Witam Kochani! Kilka dni temu przenosząc drewno do kominka wpadło mi w oko ładne polano z brzozy. Od razu przyszedł mi do głowy świecznik taki prosty, ale w trakcie pomysł rozwijał się dalej i to przez taki śmieszny kawałek z odciętych gałęzi.
To nie musi być taki sam świecznik. Zrobicie tak, jak Wam akurat będzie odpowiadać z posiadanych materiałów. W prostej polanie wyrównanej w płaszczyźnie przecięcia wystarczy od góry zrobić otwory np: na 3 lub 4 świeczki.
Otwornicą zrobiliśmy jedno wgłębienie na długą wąską świeczkę i jedną szerszą w górnej części świecznika. Pozostałe 2 miejsca na świeczki były najłatwiejsze - wystarczyło przymocować wkrętami dekielki np: po małym koncentracie pomidorowym (dekielki przed przykręceniem warto centralnie punktowo przedziurawić i dopiero przyłożyć wkręt i wkręcać).
Wkręty łączące górny element z dolnym brzozy wkręcaliśmy pod ukosem.
Korę naderwaną wystarczy podkleić a braki uzupełnić korą, jak i zamaskować wkręty i zmienić kolor dekielków używając stonowanej farby, żeby pasowała do brzozy.
Życzę miłej zabawy w przygotowaniach do Świąt. Nie ma to jak domowa robota...
Witam Kochani. Od jakiegoś czasu montujemy kominek. Przed instalacją trzeba sprawdzić obecny przewód kominowy lub wyposażyć się w nowy komin a w tej dziedzinie nie brak ciekawych rozwiązań, które nie muszą oznaczać niechcianego remontu. WIĘCEJ...
Zaczynamy od przygotowania podłoża pod kominek. Jeśli podłoże jest słabe warto je wzmocnić usuwając starą posadzkę, by zastąpić mocniejszą, którą można dodatkowo w trakcie dozbroić.
Montujemy dolot powietrza z regulacją (obecnie obowiązkowy wymóg połączenia
wkładu kominkowego z powietrzem z zewnątrz)
- dzięki temu ogień nie trawi
powietrza z mieszkania
Do dolotu (rurę dolotu trzeba uszczelnić pianką) montujemy rurę giętą Spiro, która to zostanie podłączona do wkładu kominkowego (w tym przypadku od dołu wkładu). Wokół otworu dolotu w ścianie według wymiarów obudowy układamy wełnę ognioodporną. U mnie gotowa obudowa, którą to od wewnątrz powinno się również zabezpieczyć wełną ognioodporną.
Przymiarka obudowy przed montażem dolotu
Ustawiamy stojak, który pasuje do naszego wkładu - w dobrze zaopatrzonych punktach sprzedaży
można kupić wkład kominkowy razem ze stojakiem)
Przymiarka wkładu przed montażem dolnej obudowy, którą od wewnątrz wyłożyliśmy wełną ognioodporną specjalną do kominków (na zdjęciu widać tylko jej część).
Jeśli nie będzie gotowej obudowy a tylko np ścianki z karton-gips typ ognioodporny, również trzeba je wyłożyć od wewnątrz wełną ognioodporną. Montaż gotowej obudowy wykonujemy zgodnie
z instrukcją dołączoną przez producenta obudowy i wkładu kominkowego.
Rurę montujemy z wlotem - pod spodem wkładu kominkowego a linkę regulującą należy umiejscowić w wygodnym miejscu, tak by była dostępna od frontu obudowy.
Powyżej obudowy montujemy ściankę z karton-gipsu odpornego na wysoką temperaturę. Zanim jednak to nastąpi trzeba zrobić stabilną konstrukcję z profili do tego przewidzianych przymocowanych do bocznych ścian i sufitu. Przy montażu i izolacji ścianek przydaje się specjalna ognioodporna taśma - można kupić na allegro spory zwój za ok. 40 PLN. U nas dodatkowo zastosowaliśmy rozprowadzenie ciepłego powietrza do kuchni i sypialni stosując odpowiednie długości rur i anemostaty - (anemostat to możliwość regulacji przepływu powietrza, stosowany najczęściej przy systemach wentylacyjnych_ - temu towarzyszy niestety wykucie dziur w ścianie lub w suficie, ale warto. Kominek ma spełniać u nas rolę tylko dodatkowego ogrzewania oprócz typowego centralnego ogrzewania.
Do montażu rury łączącej wkład z kominem do uszczelnienia można
zastosować specjalny uszczelniający sznur
Montaż wełny ognioodpornej przed ułożeniem odpowiednio dociętych płyt karton-gips ognioodpornych (przydaje się taśma ognioodporna, klej). W płytach karton-gips najlepiej wyciąć otwory wywiewne przed ich przymocowaniem do stelażu i wełny mineralnej.
kratki z siatką do wywiewu ciepłego powietrza
Zamocowanie płyt karton gips z wyciętymi dziurami na kratki
Po przymocowaniu płyt nałożyliśmy tynk gipsowy. Po wyschnięciu wystarczy pomalować i gotowe.
Witam Kochani! Ostatnio robiłam sadzonki z pelargonii i fuksji. Pelargonia nie nastręcza problemów, zwłaszcza o tej porze. Od końca marca do końca czerwca łatwo ukorzeniają się szczytowe odcinki rośliny. Więcej o sadzonkach pelargonii TUTAJ. Dołączam do posta FILMIK- taki krótki instruktaż o sadzonkowaniu.
Fuksję warto rozmnożyć. Świetna roślina na stanowiska cieniste i pół-cieniste. Roślina ozdobna z pięknych kwiatów. Ta na zdjęciu to fuksja Snow Burner. Więcej o fuksjach TUTAJ
Wiosną robię sadzonki fuksji, wkładając kilka ściętych odnóżek do słoiczka z wodą. Słoik nakrywam folią, żeby woda szybko nie wyparowywała. Robię dziurki do wetknięcia odnóżek i czekam około 2 tygodni, może krócej, na pojawienie się korzonków.
Potem zabieram się do sadzenia odnóżek w żyznej ziemi z dodatkiem perlitu. Delikatnie umieszczam sadzonkę w podłożu, żeby nie poobrywać jej korzeni i podlewam. Podlewam wodą odstałą z dodatkiem wody ze skorupek jaj, co drugi dzień lub co trzeci - jak tylko ziemia traci wilgotność. Sadzonki stawiam w miejscu widnym, osłoniętym od wiatru a jak zimno w widnym, pomieszczeniu z temp. pokojową.
Życzę Kochani Pięknych Ogródków tych dużych, małych i maleńkich
Pozdrawiam Weronika
Witajcie Kochani. W kwietniu zrealizowałam moje marzenie z różanym klombem. Wizualnie jeszcze niewiele widać.. Najważniejsze wrażenia ciągle przede mną, ale mam nadzieję, że już w tym roku latem po jesień będzie ich sporo.
Poniżej film LINK, gdzie pokazuje etapy pracy przygotowania rabaty
Róże w pojemnikach można sadzić przez cały okres wegetacyjny. Zainspirujcie się prostym projektem, zmieniając go do własnych potrzeb i upodobań
Róże najlepiej posadzić w dość żyznym podłożu z kompostem i ziemią dla róż. Szczepienie róży powinno być widoczne tuż nad ziemią. Wokół róż zrobiłam kopczyk z zagłębieniem wokół niego dla wygodnego podlewania
Rabata różana u mnie ma kształt koła o średnicy ok.3 m. Będzie to pachnące koło, bo wszystkie róże są wonne - 9 róż rabatowych i 2 róże pnące posadzone centralnie. Dla pnących róż mój mąż wykonał dość łatwy trejaż z drutu zbrojeniowego i resztek ze starej bramy, które to dostały drugie życie w romantycznym stylu.
Trejaże metalowe dłużej służą i są stabilniejsze, choć drewniane zamocowane w ziemi za pomocą metalowych okuć tez powinny trzymać się dzielnie, dając oparcie pięknym kwiatom.
Róże sadzimy na stanowisku słonecznym. Podłoże powinno być żyzne z kompostem. Większość producentów zaleca kopczykowanie róż nawet w sezonie a na zimę kopczyk powinien być większy i wyższy dla ochrony roślin przed przemarzaniem.
Róże w sezonie trzeba systematycznie dokarmiać, żeby trzymały się zdrowo, ładnie kwitły i nie były podatne na choroby grzybowe i szkodniki. W sezonie najlepiej podlewać je rano wokół kopczyka. Do wody odstałej warto dodać co tydzień lub co dwa tygodnie, np: do 10 litrów wody około 1 litr mocnej gnojówki z pokrzywy i skrzypu. Sprawdza się dodatkowo roztwór z nawozu końskiego lub inne bogate w składniki płynne nawozy ekologiczne.
Odmiany, które nabyłam na moją rabatkę:
róże pnące: Coral Dawn i Lavender Perfum
róże rabatowe dorastające do ok.1 metra : róża wielkokwiatowa różowa Queen of England, róża biała Virgo, niebieska Lavender Blue, czerwona Lincoln, żółta Yellow King, żółta All Gold, różowa Princess Alexandria, róża łososiowa brak nazwy, róża biała Schneewittchen
Obwódka rabaty kilka pomysłów
Na obwódkę do rabaty wybrałam tawułkę japońską miniaturową łatwą do formowania Goldmound. Krzaczek dorasta do ok. 50 cm i daje się łatwo formować, podobnie jak i inne tawuły. Kupiłam maleńkie tanie sadzonki, które według opisu producenta szybko rosną, więc myślę , ze nie będę musiała długo czekać. Na obwód mojego różanego koła potrzebne było około 30 sadzonek, które posadziłam w odstępach co 30 cm.
Otoczkę można zrobić z róż okrywowych, bukszpanu, lawendy czy otoczyć murkiem na sucho bez zaprawy lub żwirem.
Witam Kochani. Na zimne dni, których u nas nie brakuje, zawsze przyda się sweterek. Polecam łatwy wzór ażurowy, który sprawdzi się także w innych ciuchach, jak bolerko, czy sukienka. U mnie klasyczny taliowany fason, bo takie najbardziej lubię, ale w prostych bluzkach bez wcięć w pasie też wyjdzie bardzo ładnie.
Główny motyw wzoru to 1 oczko łańcuszka, 5 słupków, 1 oczko łańcuszka, 5 słupków i tak na przemian w kolejnych rzędach z przesunięciem , jak widać na zdjęciach i poniżej na próbce.
Ile potrzeba włóczki na sweter
Użyłam około 300 g włóczki Opus Mimoza Natura, kolor turkus nr: 247. W 100 g jest 330 m. Dziergałam szydełkiem nr: 3. Grubość włóczki ok. 2,5 mm. Takie dopasowanie szydełka sprawia, że robótka ładnie się fakturuje. Warto robić lekko, ale nierozwlekle.
Poniżej zerknijcie na wymiary dla rozmiaru damskiego 42
PRZODY x 2
I rząd: Nabieram 58 oczek łańcuszka II rząd 58 słupków
III i kolejne rzędy: 6 słupków plisy zapięcia i główny motyw 1 oczko łańcuszka, 5 słupków, 1 oczko łańcuszka.
Od dołu do pasa po bokach gubię, co kilka rzędów 5 słupków a powyżej pasa co kilka rzędów dobieram słupków mniej więcej tyle samo .
Od strony zapięcia powtarzam 6 słupków, robiąc w jednym lewym przodzie 5 dziurek
Kilka rzędów przed linią pachy redukuję jeden słupek od strony zapięcia co drugi rząd-powstanie wcięcie dekoltu
Na linii pachy ujmuję 4 oczka, w kolejnym rzędzie 3 oczka, w kolejnym 3, w kolejnym 2.
Wysokość pachy, czyli odległość od poziomej linii pachy do ramienia powinna mierzyć około 21 cm
Guziki z włóczki na podwójnym łańcuszku 2x po 6 oczek, połączonych w kółka i obrobionych 12-13 półsłupkami
Długość ramienia u mnie 10 cm
Orientacyjnie na dole przodu wychodzi około 9 motywów, w pasie 7 motywów, na linii pachy 9 motywów, przy dekoldzie w połowie, jak widać u góry 4 motywy, przy ramieniu 3 motywy.
TYŁ x 1
I rząd około 100 oczek łańcuszka (51 cm) II rząd 100 słupków III i kolejne rzędy motyw główny: 1 oczko łańcuszka, 5 słupków, 1 oczko łańcuszka, 5 słupków i tak na przemian w kolejnych rzędach z przesunięciem (wychodzi około 15 motywów)
Podobnie jak w przodach, gubię od dołu do pasa co kilka rzędów po kilka słupków ( u mnie około 5 słupków. Od pasa do linii pachy dobieram podobną ilość słupków. Pacha tylnia - redukuję co rząd od początku pachy około 10 słupków. Najpierw trzy, w kolejnym rzędzie dwa, w kolejnym dwa a dalej w kilku rzędach po jednym. Szerokość na plecach w najwęższym miejscu ma ok. 34 cm (patrz pow. rys. rozmiar 42)
Głębokość podkroju szyi u mnie 3 cm, szerokość około 14 cm.
RĘKAW x 2 I rząd - 54 oczka łańcuszka
II rząd - 54 słupki III rząd i kolejne rzędy - motyw główny: 1 oczko łańcuszka, 5 słupków, 1 oczko łańcuszka, 5 słupków i tak na przemian w kolejnych rzędach z przesunięciem
Na dole rękawa 9 motywów
Od 10-11 rzędu rękawa dobieram ogółem 20 słupków po bokach- po 10 na każdy (po jednym słupku co kilka rzędów do linii pachy. Ilość motywów na linii pachy (miara. rękawa w najszerszym miejscu - około 34-35 cm-trzeba mierzyć z natury) ma około 11 motywów +- kilka słupków.
Od strony przodu podkrój pachy jest głębszy, od tyłu mniejszy. Redukcja oczek z przodu, co rząd-najpierw 4 słupki, potem 3, potem 2, kolejne 2 rzędy po jednym, kolejne rzędy co drugi po jednym słupku, co trzeci... Redukcja oczek od strony tyłu- najpierw redukcja 3 słupków, w kolejnym rzędzie z 2 słupki, w kolejnym jeden, 2-3 razy co drugi rząd jeden słupek... Formujemy główkę rękawa na wysokość około 12-13 cm, jak wyżej na zdjęciu, redukując większą ilość słupków na raz z każdej strony. Ładnie wyprofilowany rękaw idealnie układa się po zszyciu.
Długość rękawa u mnie 55 cm. Trzeba dostosować długości i szerokości do własnych rozmiarów.
Moja rada: Po pierwszych rzędach porównajcie wymiary z rysunkiem, żeby dostosować. Każdy z nas różnie dzierga, z dużym luzem lub ściślej, dlatego pojawiają się różnice. Przykładowo 58 słupków odpowiada w mojej robótce 30 cm
Mam nadzieję, że przetestujecie jeśli nie sweter to wzór, który naprawdę jest prosty i całkiem ładnie się prezentuje.
Witam Kochani! Wiem, że Wszyscy bardzooo czekacie na wiosnę tak jak ja. Na termometrze co prawda powyżej zera, ale wciąż i niestety blisko zera... Za chwilę wiosna kalendarzowa a tu zimno-wieje i leje. Z tęsknoty przyśpieszyłam robótki wielkanocne.
Wstawiłam kilka dni wcześniej gałązki brzozy do wody, żeby jak najszybciej nacieszyć oczy jej soczystą jasną zielenią. Zresztą zobaczcie sami na filmie LINK, jak mi to wyszło. Może się Wam spodoba i zainspirujecie się już teraz...
Materiały głównie naturalne: płaty mchu, patyki z brzozy, gałązki wierzby z kotkami, gałązki borówki i bukszpanu, wiosenne żywe kwiaty, rzeżucha zasiana w skorupkach jaj tydzień przed, gałązki brzozy. zasuszona trawa-sianko na gniazdka -można z niej robić różne figurki -zające, kurki...
Rzeżuchę trzeba posiać tydzień wcześniej
a owies 2 tygodnie wcześniej, dlatego owsa nie użyłam
przyda się za kilka dni...
Poniżej kilka fotek moich pierwszych stroików tej wiosny
Prosta dekoracja wiosennych kwiatów
rozświetli i ożywi każdy parapet
Gałązki brzozy z każdym dniem piękniejsze-tylko stroik trzeba podlewać
uniwersalny tarasowy koszyk przyda się przez cały rok
Życzę Kochani rychłej cieplutkiej wiosny i Radosnej Wielkanocy!
Pozdrawiam Weronika
Witam serdecznie. Wiem, że wszyscy z tęsknotą wyglądacie wiosny. Dzisiaj słonko pierwszy raz po zimie przygrzało naprawdę solidnie, choć śniegu jeszcze sporo. Zanim doczekamy się ulubionej zieleniny prosto z grządki namawiam Was Kochani na prostą uprawę szczypiorku bez doniczek i ziemi, zwłaszcza jak nam wpadnie w rękę naczynie po ciastkach lub jakieś inne długie i niewysokie.
podwójnie złożonego płatu waty na długość i szerokość naczynia
woda odstała do podlewania
Przygotowanie
Plastikowe naczynie wykorzystuje ostatnio często. Sprawdziło się np: jako forma do bloku czekoladowego typu trufla LINK.
Wykładam spód naczynia watą. Spryskuję wodą, żeby wata była dość wilgotna, ale nie może pływać. Cebula zabarwi watę na taką przyćmioną czerwień.
Układam cebule ściśle. Najlepiej wybrać takie, co już puszczają pierwsze kiełki. Wtedy czas oczekiwania na szczypior jest dużo krótszy. Włożyłam cebulę jaką miałam, używaną na co dzień. Średnio uzyskanie sporego szczypioru to kwestia 1- 3 tygodni. W połowie cyklu warto przygotować kolejne naczynie i kolejne, by mieć zieleninę pod ręką.
Staram się codziennie zwilżyć watę, żeby cebule łatwiej poszły w soczysty szczypior. Taka prosta domowa hodowla a smak szczypiorku o tej porze bezcenny. Zrobiło się wiosennie na parapecie. Zaraz zrobiłam sałatkę z jajkiem, choć sam w sobie szczypior posypany tylko na kromkę z masłem... Pyszota!
Rychłej wiosny Wszystkim życzę!
Pozdrawiam Weronika
Witam Kochani. Ostatnio podjęłam się wykonania kul z włóczki i nici. Tydzień temu zrobiłam prosty stroik w koszyku na tarasie, z dereniem, kamieniami i czegoś mi w nim brakowało. Pomyślałam, ze takie kule koniecznie błyszczące, by go trochę ożywiły. Karmnik wymyśliłam w trakcie klejenia gwiazdek z patyków a wszystko przez puste opakowanie po mleku, które co chwile ściągało mój wzrok i myśli.
Może zacznę od karmnika. Potrzebujesz 1 puste opakowanie po mleku tekturowe typu "Dobre" i równe patyczki, pocięte odpowiednio do daszku i pozostałych elementów. Przyda się klej na gorąco.
Odcinam z kartonika jego dolną część po przekroju (wys. boku około 7-8 cm). Wycinam po bokach takie jakby okienka. Z pozostałego opakowania wycinam jeszcze dach wykorzystując będące już zagięcie opakowania.
Po środku kalenicy wycinam dziurkę na przeciągnięcie zawieszki (u mnie sznurek z pętelką przeciągnięty od spodu).
Kule z włóczki są ładne, ale te z nici mnie po prostu zachwyciły. Może to ich jasnoszary kolor i klej dały taki fajny efekt. Na pewno brokat spełnił tu największą rolę i choć do wewnątrz brokat jest niepożądany to na tarasie jest do opanowania. Kule delikatnie kołysze wiatr a refleksy to prawdziwa magia. Po prostu bajkowo. Fajnie też, gdy kule mają dość dużą średnicę około 15-20 cm.
Po więcej zapraszam na mój filmik. który pewnie lepiej pokaże, jak przygotować LINK
Polecam
prostą dekorację w kielichu na stół Bożonarodzeniowy TUTAJ
stroik łatwy na stół prosto z ogrodu: TUTAJ
Życzę kochani Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Pozdrawiam Weronika