Relaksujący ogród i dom...: sierpnia 2015

wtorek, 25 sierpnia 2015

Groszek pachnący jak orchidea

Groszek pachnący (Lathyrus odoratus) szczyci się urokliwymi kwiatami, szczególnie w kolorze białym. Gdyby nie liście, nie przypatrując się szczegółom, pomyliłabym go z orchideą. Pochodzi z rodziny bobowatych. Najprawdopodobniej dotarł do Polski z terenów śródziemnomorskich.



U mnie rośnie przy powojniku i altanie, Wykorzystuje jego pędy i listwy drewniane. Razem tworzą zgrane towarzystwo. Groszek pachnący i słusznie, bo większość odmian ma śliczną woń. Niestety sprzedawane nasiona tej rośliny jednorocznej to najczęściej mieszanki i nigdy nie wiadomo jaki trafi nam się kolor. U mnie głównie ujawnia się w kolorze eleganckiej bieli, ale póki co czekam na pozostałe, ciekawa pięknych i intensywnych barw.

Wymagania glebowe i uprawa

Groszek pachnący siejemy w kwietniu lub maju do żyznego gruntu o odczynie zasadowym po 2-3 groszki do dołka na głębokość 2-3 cm, w miejscach, gdzie dociera słońce. Wysiew warto powtórzyć na przykład w czerwcu, żeby cieszyć się dłużej większą ilością kwiatów. Oprócz obsadzania altan, pergoli, roślin zimozielonych można siać go do skrzynek balkonowych, zapewniając podpory żywe z innych roślin lub rożnego rodzaju dekoracyjne kratki. Roślina lubi wilgotna glebę, ale lepiej jej nie przelewać, żeby nie zgniły korzenie.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Mój ogród. Lato 2015.

Ogród jest dla mnie oddechem. Między zajęciami wychodzę na chwile lenistwa, by zrelaksować oczy błękitem nieba, barwami kwiatów, pluskiem wody... Nie koniecznie trzeba włożyć dużo pracy i pieniędzy, żeby cieszyć się świergotem ptaków, wonią roślin, czy lotem motyli.
Oto kilka zdjęć i film, który ostatnio zmontowałam:



Liliowce ładnie wyglądają w niedużych grupach
Liliowce i hortensje lubią się zwieszać nad taflą wody


W moim ogrodzie jest kilka gatunków roślin ozdobnych kwitnących,, najwięcej w moim ukochanym odcieniu blue - kilka krzaków hortensji, dzwonek karpacki, rozwar, powojnik błękitny anioł, ostróżki i oczywiście kilka akcentów w mocniejszym kolorze czerwieni, różu i żółci, ale bez przesady - liliowce, lilie białe, bergenia, funkie, róże okrywowe, petunie, zioła. 


Kilka rad dla planujących przydomowy ogródek



Obsadzamy działkę sprawdzonym żywopłotem, którego warto urozmaicić gatunkowo. 

Wybieramy łatwe odmiany ulubionych gatunków w niewielkich ilościach i powtarzamy nasadzenia w ogrodzie na kilku stanowiskach.

Dbamy o wolną przestrzeń, czyli trawniki i ścieżki, z którymi ładnie kontrastuje reszta roślinności. 

, żeby było ciekawie: planujemy zaułki, których z ulicy nie widać...

Przycinamy regularnie rośliny, które tego wymagają, zagęszczając je i czyniąc ładniejszy pokrój.

Zasilamy rośliny raz w roku najlepiej kompostem lub nieszkodliwym nawozem bio, dzięki temu na pewno zagoszczą w nim ptaki, pszczoły, biedronki, żaby i inne pożyteczne zwierzątka skutecznie likwidujące szkodniki.

Nadmiar gatunków i barw może stworzyć galimatias i nieład. Zamiast ukojenia pośród przyrody możemy poczuć zmęczenie a bałagan może stać się trudny do opanowania. Ważne, żeby była harmonia w doborze roślin a co za tym idzie niespustoszony portfel i satysfakcja, która na pewno przyjdzie każdej wiosny i w lecie.

Niektóre gatunki roślin są piękne, ale i bardzo inwazyjne.  Nie musimy z nich rezygnować, ale trzeba usuwać nadmiar, żeby nie zagłuszyły pozostałych.