Relaksujący ogród i dom...: pielęgnacja różaneczników
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pielęgnacja różaneczników. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pielęgnacja różaneczników. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 marca 2014

Różaneczniki kwieciste obłoki na trawniku


Rododendrony to arcy piękności z Dalekiego wschodu. Pochodzą z rodziny wrzosowatych i są jednymi z najczęściej kupowanych ozdobnych roślin do ogrodów.
Różaneczniki galeria

Wymagania glebowe, uprawa i pielęgnacja różaneczników

Kiedy kupuję różanecznik to na jeden okaz przeznaczam około 80 litrów torfu, który to mieszam z ziemią ogrodową i plantuję wokół rośliny na grubość 25 cm o średnicy metra (korzenie roślin nie wędrują głęboko). Wierzch wokół różanecznika warto wysypać korą zmieloną, która dodatkowo utrzyma odpowiednie ph gleby i zabezpieczy roślinę przed utratą wody. Kupując rododendrony zimozielone, wybieramy odmiany mrozoodporne do -25 stopni i zanim nastanie zima, dobrze je podlewamy, żeby starczyło im wody do pierwszej nadchodzącej odwilży, kiedy to znowu je podlewamy na kolejne mroźne dni. Dzięki temu rośliny przetrwają trudny zimowy okres. Różaneczniki gubiące liście łatwiej znoszą kaprysy mroźnej pogody a latem stanowisko słoneczne im nie przeszkadza tak jak zimozielonym odmianom, które trzeba sadzić w półcieniu. Od połowy kwietnia warto dokarmić rośliny, zanim ruszą całą siłą z kwitnieniem. Wystarczy mieć kilka okazów w ogrodzie, by od końca kwietnia po połowę czerwca cieszyć oczy obłokami kwiatów. Urzekające widowisko zniewala wyglądem i zapachem. U mnie kwitną intensywnie dwie azalie, ale tak cudnie, że z rana i wieczorami miło jest się przechadzać po ogrodowych ścieżkach.


Wracając do pielęgnacji rododendronów, zresztą nie tylko,  od wiosny pryskam właściwie wszystkie rośliny - ozdobne i owocowe probiotykami, czyli mikroskopijnym zwierzątkami, takich których my ludzie również bardzo potrzebujemy, dla wzmocnienia odporności. Więcej o dobroczynnych bakteriach. Naturalna profilaktyka eliminuje szkodniki, mszyce, szkodniki a nawet glony w oczku, nie wykluczając z małego ekosystemu w ogrodzie - ptaków, biedronek, dżdżownic i pszczół. Więcej o dobroczynnych bakteriach. Latem pryskam rośliny roztworem ze skrzypu, bo skutecznie zapobiega chorobom grzybowym. Jeśli zaobserwuję zmienione chorobowe liście, zrywam je i spalam. Po kwitnieniu warto wykręcić zeschłe kwiaty, ale ostrożnie, by nie usunąć przy okazji młodych pędów, które wychodzą nieco poniżej kwiatów. Pędy odmian wielkokwiatowych przyrastają w sezonie nawet o 30-35 cm. Wybierając różanecznik w sklepie w naszym klimacie kierujemy się oprócz piękna kwiatów, wysoką mrozoodpornością. Bardzo młode roślinki można okryć na zimę, chociaż ja tego nie robiłam, gdyż starałam się zgromadzić odporne na niską temperaturę odmiany.

Rozmnażanie różaneczników


Nie będę rozpisywać się o możliwościach rozmnażania. Podam sposób, który praktycznie nie zawodzi. Naginam najniżej położone gałęzie. Posypuję porządnie ziemią, mocuję dobrze kamień na kupce z usypaną ziemią, tak, by roślina nie uciekła i gotowe (robię to latem a w następnym sezonie, wiosną ucinam gałąź od matecznej rośliny tak, żeby sadzonka miała widoczne korzenie. Nowy różanecznik sadzę w odpowiednio przygotowanym podłożu, podlewam, obsypuję przefermentowaną korą i gotowe.