Malutkie piękności ożywiają podłoże i przyciągają owady a te z kolei wabią żabki. Przy oczku ciągle coś się dzieje...
Skalnice preferują miejsca słoneczne do półcienia. Kochają towarzystwo skalne, posiłkując się nawet niewielką ilością gleby pomiędzy kamieniami najlepiej stale wilgotnej. Kwitną dość długo-moje tu widoczne na zdjęciach kwitły już w końcu kwietnia i pewnie jeszcze do końca maja będą cieszyć oczy. Po kwitnieniu można przyciąć kwiaty, żeby rośliny silniej się rozkrzewiły. Pewnie ciekawi jesteście po co te siatki na skalnicach. Jeśli już muszą być to najlepiej żeby były szare, ale i te zielone niedługo znikną pod masą zieleni. Wracając do siatek są to po prostu ochronki przed kosami, których u mnie nie brakuje. Któregoś dnia w zeszłym roku wykopały dziobem kilka roślin w poszukiwaniu smakowitych robaszków. Kosy są pożyteczne, ale niestety brną do celu nie zważając na kwiatuszki czy inne młode siewki.
Żabki wyglądają jak żywe broszki (tutaj w towarzystwie kaczeńca inaczej knieć błotna)
Zalety skalnic
obficie kwitną, tworząc z czasem urokliwe barwne poduchy
są zupełnie niekłopotliwe, o ile posadzimy w widnym, wilgotnym miejscu
skalnice dekorują ogród także zimą, bo to nieduże, ale zimozielone roślinki