Relaksujący ogród i dom...: maja 2017

sobota, 13 maja 2017

Pelargonia, fuksja, sadzonki mały kursik

Witam Kochani! Ostatnio robiłam sadzonki z pelargonii i fuksji. Pelargonia nie nastręcza problemów, zwłaszcza o tej porze. Od końca marca do końca czerwca łatwo ukorzeniają się szczytowe odcinki rośliny. Więcej o sadzonkach pelargonii TUTAJ. Dołączam do posta FILMIK-  taki krótki instruktaż o sadzonkowaniu.



Fuksję warto rozmnożyć. Świetna roślina na stanowiska cieniste i pół-cieniste. Roślina ozdobna z pięknych kwiatów. Ta na zdjęciu to fuksja  Snow Burner. Więcej o fuksjach TUTAJ



Wiosną robię sadzonki fuksji, wkładając kilka ściętych odnóżek do słoiczka z wodą. Słoik nakrywam folią, żeby woda szybko nie wyparowywała. Robię dziurki do wetknięcia odnóżek i czekam około 2 tygodni, może krócej,  na pojawienie się korzonków.







Potem zabieram się do sadzenia odnóżek w żyznej ziemi z dodatkiem perlitu. Delikatnie umieszczam sadzonkę w podłożu, żeby nie poobrywać jej korzeni i podlewam. Podlewam wodą odstałą z dodatkiem wody ze skorupek jaj, co drugi dzień lub co trzeci - jak tylko ziemia traci wilgotność. Sadzonki stawiam w miejscu widnym, osłoniętym od wiatru a jak zimno w widnym, pomieszczeniu z temp. pokojową.

Życzę Kochani Pięknych Ogródków tych dużych, małych i maleńkich
Pozdrawiam Weronika

środa, 3 maja 2017

Pikowanie siewek pomidorów krótki poradnik

Witam Kochani. Dzisiaj opublikowałam filmik opowiadający o pikowaniu roślin. które zostały wysiane kilka tygodni temu LINK. Jedne z bardzo lubianych warzyw, jak ciepłolubne pomidory wschodzą już po kilku dniach w warunkach domowych, w cieple. Kiedy wzejdą i ciut podrosną, zdejmuję przezroczyste przykrycie lub folię, żeby rośliny przewietrzać, pamiętając o codziennym nawadnianiu. Przykryte doniczki z siewkami lub te gotowe mini-szklarenki z pokrywami mogą sprzyjać powstawaniu pleśni.


Mniej więcej po 2-3 tygodniach pikuję siewki.

Dlaczego wysiewamy wcześniej niektóre rośliny w warunkach domowych lub pod osłonami

To prosty sposób, by przyśpieszyć wegetacje roślin ciepłolubnych nie tolerujących temperatur poniżej zera i chłodu. Z przymrozkami radzą sobie na przykład nasiona pietruszki, marchewki, rzodkiewki. W naszym klimacie borykamy się z przymrozkami nawet do końca maja, więc gdy posiejemy do gruntu na początku czerwca to roślinki nie zdążą rozwinąć w pełni swojej mocy owocowania. Pomidorki koktajlowe wysiewają się w moim ogródku same, ale co z tego, skoro późno i słabo owocują.
Niektóre rośliny ozdobne wysiewamy już w styczniu, jak begonie stale kwitnącą, lobelię w lutym lub marcu, bo wolniej rośnie a przykładowo nasiona pomidorów optymalny czas to II połowa marca lub początek kwietnia. Producent nasion podają termin wysiewu i wymagania na opakowaniu, więc spokojnie Kochani. Na pewno sobie poradzicie.

Po co pikujemy siewki roślin i jak to robić?

Pikowanie czyli rozsadzanie siewek.



Godzinę przed pikowaniem siewki podlewam, żeby korzenie rośliny po wyjęciu nie obeschły szybko. 

Najlepiej przy pikowaniu posłużyć się patyczkiem. Delikatnie podważając siewki od spodu nie naruszając korzeni. Ziemia do pikowanych siewek sprawdzi się dość żyzna lub uniwersalna przemieszana z perlitem, dzięki któremu jest luźniejsza, ułatwia prawidłowy rozwój korzeni i w efekcie rozwój całej rośliny.

Pikujemy nie tylko siewki z upraw domowych czy pod osłonami, ale praktykujemy rozsadzanie także w gruncie - ja tak często robię, bo nie jest łatwo wysiać rośliny tak, by każda miała odpowiednio dużo miejsca dla siebie i korzeni. 

Siewki np: pomidorów, papryki, bazylii, pikuję pojedynczo do doniczek a takich roślin, jak ozdobna lobelia czy czubatka przesadzam kępkami - po kilka sztuk, gdyż ich delikatne łodyżki są zbyt kruche i łamliwe, by ustały samodzielnie.

Drugi powód dla którego warto pikować to fakt, że po rozsadzeniu układamy roślinę w podłożu nieco głębiej niż rosła wcześniej, żeby lepiej i stabilnie mogła się rozwijać. 

Po pikowaniu siewki podlewamy. Rośliny podlewam średnio co drugi dzień lub codziennie, jak tylko ciut ziemia przeschnie i rosną dalej pod osłonami lub w pomieszczeniach przewietrzanych i widnych do momentu kiedy minie zagrożenie przymrozkami czyli w drugiej połowie lub pod koniec maja trafiają w miejsca docelowe do gruntu lub skrzynek na tarasie.

Zachęcam do samodzielnych upraw
Pozdrawiam Weronika