Relaksujący ogród i dom...: Klon palmowy Atropurpureum najlepszy do ogrodu

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Klon palmowy Atropurpureum najlepszy do ogrodu

Acer palmatum Atropurpureum - osiąga wysokość do 3-4 metrów wysokości
Acer palmatum Atropurpureum - osiąga wysokość do 3-4 metrów wysokości

Z tęsknoty za latem, podzielę się chętnie moimi obserwacjami uroczego ozdobnego drzewka - klonu japońskiego (Acer palmatum - u mnie odmiana Atropurpureum). Od razu na początku zaznaczę, że pierwsze dwa lata po posadzeniu drzewka to niewielkie zmiany, powiększające koronę o jakieś 20 procent. Trzeba chociaż czterech, pięciu lat, by cieszyć się zjawiskowym pięknem drzewka, które z roku na rok zyskuje na wyglądzie. Wybrałam odmianę purpurową przez cały okres wegetacji, dzieki temu okaz idealnie kontrastuje z zielenią iglaków i trawnika.

Klon japoński na klombie(6 lat wcześniej). Zdjęcie zrobione komórką a drzewko niewielkie około 70 cm wysokości, że prawie go nie widać, jak i wielu innych nasadzeń.


Opis odmiany Atropurpureum

Klony pochodzą z rodziny mydleńcowatych - Sapindaceae. Ich ojczyzną są kraje Dalekiego Wschodu, głównie obszary Japonii, Chin i Korei.
Z moich obserwacji drzewko po sześciu latach od posadzenia rosło bez kłopotliwej pielęgnacji i co najważniejsze bardzo dobrze znosi mroźne zimy. Mimo wysokiej odporności na mróz, późną jesienią warto wokół pnia usypać kopczyk ziemi, podobnie, jak przy różach. Klony korzenią się dosyć płytko, pod nawierzchnią ziemi, dlatego dodatkowa warstwa w trudnym okresie, pozwoli drzewku, przetrwać chłody i silne wiatry. Przed wiatrami, warto, zwłaszcza młode drzewka palikować, by korzenie nie nadrywały się, konsekwencją czego jest bardzo słaby wzrost (ta ostatnia rada dotyczy właściwie większości młodych drzewek). Kolejna rada to przygotowanie przed posadzeniem odpowiedniej ziemi, która powinna być przede wszystkim przepuszczalna, jak do większości roślin, które umierają, jeśli korzenie długo zalewa woda. Gleba nie musi być super żyzna. Ważne, żeby miała trochę próchnicznej, wilgotnej ziemi o lekko kwaśnym odczynie. Klony lubią słoneczne miejsca, ale żeby ziemia nie wysychała, można posadzić wokół nich mniejsze rośliny, pamiętając jednak, by nie uszkodzić korzeni drzewa, przy ich pielęgnacji. Atutem tej odmiany są piękne, o ciekawym kształcie liście, które od wiosny po lato, stanowią barwną plamę a jesienią ich purpura nabiera dodatkowej jaskrawości. Polecam...
Jeśli spodobał Ci się post Polub Domogród na Facebooku. Będzie mi bardzo miło...

12 komentarzy:

  1. piękny ,piękny,szczególnie przy oczku -mam dopiero takie malutkie drzewko też przy oczku -teraz zachwycam się tym ślicznym zdjęciem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie czas, że nie oderwiesz od niego oczu, jesli znajdziesz się w pobliżu. Dziekuję za odwiedziny. Pozdrawiam

      Usuń
  2. W jaki sposób nawadniasz swój ogród?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój ogród w sumie nieduży jakieś 6 arów. Do nawadniania wyk0rzystuję rozpryskiwacz, ale tylko w suszę tak, jak w tym roku. Mało u mnie roślin typowych pijaków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry, dziękuję za ciekawy artykuł i piękne zdjęcia. Ale ja przede wszystkim z pytaniem. Właśnie kupiłam taki klon i zastanawiam się, czy ziemia do różaneczników będzie odpowiednia dla niego, czy zbyt kwaśna?
    A może dać ziemię do kwiatków, tylko czymś ją zakwasić,np. torfem?
    Benka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam
      Klony japońskie lubią ziemię lekką o kwaśnym odczynie, więc taka jak dla różaneczników mu nie zaszkodzi, choć nie musi być aż tak kwaśna. Dlatego wymieszałabym torfową ze zwykłą ogrodową.
      Dziękuję za miłą wizytę. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Serdecznie dziękuję za odpowiedź i do tego tak szybką:)
    Dziś posadzę mojego klonika, ciekawa jestem, czy się przyjmie i będzie tak piękny, ale mam nadzieję, że się uda, bo miejsce wybrałam chyba odpowiednie - zaciszne i półcieniste (słońce tylko do południa, potem cień).
    Trafiłam tu przypadkiem, szukając informacji o klonach, ale chyba będę częstym gościem, bo widzę mnóstwo ciekawych artykułów! Gratuluję bloga i pozdrawiam. Benka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję/Zapraszam serdecznie w wolnych chwilach. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Dziś kupiłam. Właśnie będę sadzić. Ślicznie wyrósł na tych zdjęciach!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze Pani Jolu by posadzić. Z roku na rok coraz piękniejszy. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczko wodne-moje marzenie które chodzi za mną od kilku lat i jest już coraz bliżej mnie.Pani Weroniko,może napisałaby Pani jak się do tego zabrać i co potrzeba do zrobienia takiego cuda na co zwrócić uwagę i jak potem dbać o nie-tak jak przy grilo-wędzarni.Pani ogród jest przepiękny ,wszystkie rośliny dobrane idealnie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie. Proszę zajrzeć tutaj: https://oddychajwogrodzie.blogspot.com/2012/10/oczko-wodne-krok-po-kroku.html

      Usuń

Pytaj, oceniaj i doradzaj ...