Relaksujący ogród i dom...: ogród latem
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogród latem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogród latem. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 18 sierpnia 2016

Ogród latem najpiękniejsze chwile

Witam kochani! Znalazłam w końcu trochę czasu, by podzielić się z Wami niewielkim ułamkiem tego, co wydarzyło się tego lata na klombach, w oczku, jak i poza... Mój ogród zajmuje niewielki obszar, jakieś 500 metrów kwadratowych.



Staraliśmy się z mężem przy nasadzeniach, podzielić ogród na 4 strefy, pomiędzy którymi wąskie przejścia, sprawiają, że wygląda na nieco większy...  Dla nowego przybysza okaże się trochę tajemniczy, zanim zobaczy, co kryje w zaułkach.
Codzienne obowiązki i pasje pochłaniają mi większość czasu, ale wreszcie udało mi się dokończyć montaż krótkiego filmu z ogrodu i nie tylko.... Zapraszam...  LINK do filmu




Ogród bez róż jest jakiś taki niepełny. Zostały mi tylko dwie odmiany okrywowych i jedna pnąca. Uwielbiam je i marzę o kolejnych. Kilka gatunków wcześniej, niestety wyeliminowały mroźne zimy. Przy wyborze często kierowałam się emocjami, zachwycającym wyglądem, choć nie zawsze bywa taka szansa, by kupować profesjonalnie z dokładnym opisem uprawy i co bardzo ważne, by decydować się na gatunki odporne na niskie temperatury, insekty i grzyby.
I jeszcze na koniec urokliwa retro dalia- taką miała kiedyś moja babcia, z tą różnicą, że moja reprezentuje o połowę niższą odmianę. Pamiętam, będąc dzieciakiem, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie, bez wzruszenia i zadumy nad pięknem przyrody.


Lato trwa i oby jak najdłużej zostało z nami, czego Wszystkim gorąco życzę
Pozdrawiam Weronika