Relaksujący ogród i dom...: ogrody wodne
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrody wodne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrody wodne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 15 września 2015

Lot ważki

Lato kończy się za tydzień a jest tak cieplutko, jakby miało trwać dłużej. Gdyby nie krótsze dni, nie zauważyłabym żadnej różnicy. Po ostatnich opadach ożywiła się zieleń, która niestety znacznie straciła na odcieniu po długotrwałej suszy. Widać to przy oczku, z którego wody wyparowało sporo, ale i tak nie ma mowy o nudzie. To prawdziwy relaks móc podglądać cudne ważki, jak uwijają się niestrudzone w pogoni za niepożądanymi owadami, żaby, polujące nie tylko na muchy, pluskające kolorowe rybki...  Myśl o nadchodzącej zimie sprawia, że już tęsknie za wiosną.


Ważki (Odonata) to obok biedronek, trzmieli bardzo pożyteczne owady. Żyją w wodach słodkich i w ich pobliżu. W czasach prehistorycznych osiągały ogromne rozmiary. Uchodzą za drapieżniki, bo w istocie potrafią zjadać spore muchówki, czy tak nielubiane przez nas komary i mszyce. 
Warto zakładać w ogrodach, choćby najmniejsze akweny wodne, gdzie wystarczy posadzić kilka roślin wodnych, filtrujących wodę, żeby była czysta. W ten łatwy sposób stworzymy mały, pożyteczny i widowiskowy ekosystem, przy którym miło usiąść i odpocząć po męczącej pracy.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Mój ogród. Lato 2015.

Ogród jest dla mnie oddechem. Między zajęciami wychodzę na chwile lenistwa, by zrelaksować oczy błękitem nieba, barwami kwiatów, pluskiem wody... Nie koniecznie trzeba włożyć dużo pracy i pieniędzy, żeby cieszyć się świergotem ptaków, wonią roślin, czy lotem motyli.
Oto kilka zdjęć i film, który ostatnio zmontowałam:



Liliowce ładnie wyglądają w niedużych grupach
Liliowce i hortensje lubią się zwieszać nad taflą wody


W moim ogrodzie jest kilka gatunków roślin ozdobnych kwitnących,, najwięcej w moim ukochanym odcieniu blue - kilka krzaków hortensji, dzwonek karpacki, rozwar, powojnik błękitny anioł, ostróżki i oczywiście kilka akcentów w mocniejszym kolorze czerwieni, różu i żółci, ale bez przesady - liliowce, lilie białe, bergenia, funkie, róże okrywowe, petunie, zioła. 


Kilka rad dla planujących przydomowy ogródek



Obsadzamy działkę sprawdzonym żywopłotem, którego warto urozmaicić gatunkowo. 

Wybieramy łatwe odmiany ulubionych gatunków w niewielkich ilościach i powtarzamy nasadzenia w ogrodzie na kilku stanowiskach.

Dbamy o wolną przestrzeń, czyli trawniki i ścieżki, z którymi ładnie kontrastuje reszta roślinności. 

, żeby było ciekawie: planujemy zaułki, których z ulicy nie widać...

Przycinamy regularnie rośliny, które tego wymagają, zagęszczając je i czyniąc ładniejszy pokrój.

Zasilamy rośliny raz w roku najlepiej kompostem lub nieszkodliwym nawozem bio, dzięki temu na pewno zagoszczą w nim ptaki, pszczoły, biedronki, żaby i inne pożyteczne zwierzątka skutecznie likwidujące szkodniki.

Nadmiar gatunków i barw może stworzyć galimatias i nieład. Zamiast ukojenia pośród przyrody możemy poczuć zmęczenie a bałagan może stać się trudny do opanowania. Ważne, żeby była harmonia w doborze roślin a co za tym idzie niespustoszony portfel i satysfakcja, która na pewno przyjdzie każdej wiosny i w lecie.

Niektóre gatunki roślin są piękne, ale i bardzo inwazyjne.  Nie musimy z nich rezygnować, ale trzeba usuwać nadmiar, żeby nie zagłuszyły pozostałych.