niedziela, 8 grudnia 2013

Grudnik Bożonarodzeniowa ślicznotka





Uroczy kaktus, pochodzący z brazylijskich wilgotnych lasów, bardzo popularny w Polsce kilkadziesiąt lat temu. Do Europy trafił pod koniec XIX wieku a teraz, na szczęście wraca do łask. Moja mama miała kilka olbrzymów, które w okresie Świąt Bożego Narodzenia, zwieszały kaktusowate gałązki cudownie obsypane różowymi kwiatami. Odwiedzając jeden z popularnych marketów, skusiłam się na jeden z nich. Muszę jeszcze tylko dopasować doniczkę. Jestem pewna, że nie zmarnieje, bo dobrze pamiętam z dzieciństwa, że mama jakoś szczególnie nie podchodziła do ich pielęgnacji. Kiedy kwitły podlewała je częściej(ważne, żeby woda była miękka) a poza tym okresem, zwłaszcza od lipca do listopada podlewała umiarkowanie rzadko, tak tylko, by ziemia nie wyschła za nadto. Kiedy późną jesienią zaczęły się pojawiać kwiatowe pąki trzeba było roślinę dożywić. Mama podlewała miękką wodą, którą wcześniej zalewała skorupy jaj. Można taki nawóz zrobić bez trudu lub zaopatrzyć się w nawóz do kaktusów. Po przekwitnięciu ( luty-marzec) zmniejsza się znacznie dawkowanie wody i nie dodaje już nawozu.

Rozmnażanie 

Rozmnażanie jest bardzo proste - uszczykujemy kilka gałązek, liczące po 3-4 owalne listki (człony) i umieszczamy w przepuszczalnym podłożu, starając się, by było stale wilgotne, ale nie przemoczone. Najdalej po 6 tygodniach roślinki zacznie przybywać.

Wybór stanowiska dla grudnika

Grudnik preferuje okna od północy, z rozproszonym światłem. Nie znosi być przenoszony z miejsca na miejsce, co objawia się chorobami i brakiem kwitnienia. Niektórzy twierdzą, że nie lubi dotyku. Nie potwierdzam, bo często jeszcze w domu u rodziców, czyściłam je z kurzu i jakoś im to nie zaszkodziło. Poza tym nie wyobrażam sobie, że w brazylijskim lesie nie siada na nich ptak lub nie tarmosi ich jakieś inne zwierzę.  Myślę, że powodzenie hodowli tych kwiatów, jak zresztą i wielu innych uwarunkowane jest stanowiskiem z dala od kaloryfera. Grudniki lubią pokojowe powietrze (temperatura 18-20 stopni C) i żeby w okresie spoczynku (od końca lipca do końca października dać im trochę spokoju - czyli mało podlewać i nie martwić się nadto ich wyglądem)
Polecam więcej informacji:
http://ogrodnik-amator.pl/zygokaktus.php
http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,10645774,Kwiaty_doniczkowe__grudnik___kaktus_bozonarodzeniowy.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pytaj, oceniaj i doradzaj ...